czwartek, 25 czerwca 2015

Siła.

Fr. filmu  "Cyrk Motyli"
Zakochałam się w tym filmie!
Co prawda trwa on dwadzieścia minut, czyli stosunkowo krótko, ale mogę śmiało powiedzieć, że jest to NAJLEPSZY FILM JAKI DOTYCHCZAS OGLĄDAŁAM!
Szczerze polecam go wszystkim, którzy go nie widzieli.
Ja bardzo lubię takie mocne filmy.

Powyższe dzieło bardzo daje się we znaki i narzuca refleksje.
Jakie?
Na mnie oddziałał mniej więcej tak:
Kurde, a ja się przejmuję takimi drobnymi nic nie wartymi problemami, poddaję się. A On? Przecież nie miał rąk... ani nóg. Boże, nawet nie umiem sobie siebie wyobrazić w takiej sytuacji... Nie chcę? Ale On musiał być silny- te wszystkie obelgi, żarty, poniżanie.
Cholera no, Will nawet nie myślał o samobójstwie! Nawet się nad sobą nie użalał. 
Ale te nasze społeczeństwo jest słabe, przecież jeśli tacy ludzie jak On mogą żyć szczęśliwie, to czemu co trzecia trzynastolatka po zerwaniu z chłopakiem chce odebrać sobie życie?
Świat jest DZIWNY.
LUDZIE SĄ DZIWNI.
Na prawdę polecam ten film.
Mój ulubiony cytat jest na urywku powyżej.
Jest na prawdę bardzo prawdziwy, cała idea tego filmu w kilku zdaniach.
Na świecie żyją bardzo wartościowi ludzie.
A więc czemu tylko narzekamy, zamiast cieszyć się tym, co jest?
To jest bardzo dobre pytanie i myślę, że jeszcze bez odpowiedzi.
Naprawdę, w naszym otoczeniu jest tyle dobrych ludzi.
Czemu my ich nie widzimy?
I z tym pytaniem Was zostawiam.
xxx
A.

2 komentarze:

  1. Świtny post, jako, że jestem miłośnikiem filmów zaraz zabieram się za oglądanie! :D
    + DZiękuję za komentarz u mnie (niestety, nie wiem dlaczego nie mogę odpowiedzieć u siebie na niego)! Faktycznie jestem trochę do niego podobny haha, przefarbuję włosy na różne kolory i będę jego klonem! XDD

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ten i poprzedni komentarz :) A co do włosów to niezły początek bo brązowe kiedyś też pewnie miał xD

    OdpowiedzUsuń